projekt koordynowany przez Agatę Rzeską, marzec - czerwiec 2011, Babimost
Nazwa projektu:Chwytaj chwilę Koordynatorka: Agata Rzeska Osoba wspierająca projekt: Karolina Uszler Nazwa biblioteki: Biblioteka Publiczna w Babimoście Termin: marzec - czerwiec 2011
posłuchaj relacji audio
Co to znaczy czas naświetlania, czym jest przesłona i jaki powinien być dobry portret? Tego wszystkiego dowiedzieć się mogą uczestnicy warsztatów fotograficznych "Chwytaj chwilę", zorganizowanych przez Agatę Rzeską w Babimoście. Pomaga jej bibliotekarka Karolina Uszler.
Postanowiłam zorganizować warsztaty fotograficzne, bo sama interesuję się fotografią - mówiła Agata, która jest najmłodszą młodą menedżerką w historii projektu. Sądząc po liczbie uczestników warsztatów - fotografią w Babimoście interesuje się nie tylko ona.
Spotkanie 1 kwietnia, które my również mieliśmy okazję obserwować, było trzecim z kolei. Warsztaty prowadzi fotograf Zygmunt Gajewski. W trakcie pierwszego spotkania opowiedział on uczestnikom o historii fotografii. Drugie poświęcone było na wykonywanie portretów. Trzecie - na przybliżenie zasad obróbki zdjęć i omówienie portretów, zrobionych na poprzednich zajęciach.
W warsztatach uczestniczy grupa kilkunastu osób - Agacie udało się stworzyć sporą, zaangażowaną grupę dzięki ogłoszeniom w szkole. - To jej zasługa, ona potrafi pociągnąć za sobą ludzi - mówi Karolina.
Do końca projektu pozostały jeszcze trzy spotkania - warsztaty mają zakończyć się wystawą zdjęć, zrobionych przez uczestników projektu.
Jest orlik, są jeziora, ale nie ma kultury. Rozmowa z Agatą Rzeską i Karoliną Uszler
Olga Mickiewicz:Przede wszystkim - gratuluję wam grupy. Kilkanaście osób, wpatrzonych w ekran komputera, wyraźnie zainteresowanych fotografią. Jak udało się znaleźć tylu uczestników? W przypadku niektórych projektów koordynatorzy mają z tym problem. Karolina Uszler: To zdecydowanie zasługa Agaty, która ma pewne predyspozycje - potrafi skoncentrować młodych ludzi wokół siebie. Agata Rzeska: A moim zdaniem, to dlatego, że w Babimoście nic się nie dzieje. Nie ma żadnych podobnych działań, poza kółkami zainteresowań w szkole.
Żeby poinformować jak najwięcej osób o projekcie - razem z dwoma koleżankami chodziłam po szkole. Mówiłam w klasach co i jak, jeżeli ktoś był zainteresowany to mógł się zgłosić do mnie na przerwie, albo wysłać maila.
Karolina: W Babimoście zawisło też dziewięćdziesiąt plakatów - znalazły się we wszystkich ważnych miejscach, urzędach, sklepach.
OM: Kiedy przyjechaliśmy do Babimostu - zachwyciliśmy się tym miastem. Ale czy ono samo oferuje coś jego mieszkańcom? Karolina: Babimost to mała miejscowość - możemy pochwalić się nowo wybudowanym orlikiem i jeziorami, ale wydarzeń kulturalnych tu po prostu nie ma - dlatego wszystkie takie zajęcia wzbudzają ogromne zainteresowanie.
OM: Czyj to był pomysł, żeby zorganizować warsztaty fotograficzne? Agata: Warsztaty wymyśliłam ja, razem z poprzednią bibliotekarką, Ulą. Zastanawiałyśmy się, czego w Bytomiu nie ma, czego brakuje. Karolina: Taka wiedza na pewno każdemu się przyda - każdy chce umie zrobić dobre zdjęcie.
OM: Agata, jesteś najmłodszą młodą menedżerką - jak sobie dajesz radę z realizowaniem projektu? Nie ukrywajmy, zorganizowanie takich warsztatów wymaga dużej ilości pracy. Agata: Na początku wydawało mi się, że nie dam rady. Ale potem, z pomocą pani Karoliny i innych osób - udało się. Miałam wątpliwości, czy będę umiała napisać wniosek, czy uda mi się zgromadzić grupę, ale pomagają mi znajomi, rodzice.
OM: Co jest dla was najtrudniejsze w realizacji projektu? Karolina: Chyba to, że jesteśmy tak bardzo uzależnieni od pogody - jeżeli pada deszcz, nie ma mowy o zdjęciach w plenerze.
OM: A co było najważniejsze? Czegoś się nauczyłyście? Agata: Ja na pewno odpowiedzialności. Karolina: A ja widzę, że mogę się uczyć także od dużo młodszych ode mnie - na pewno radości życia i kreatywności, a tego mi ostatnio brakuje.